sobota, 29 marca 2014

Nowotwory i rak.
Co zrobić z rakiem, niechcianym gościem, który stworzyliśmy i którego trzymamy wewnątrz organizmu? Który ma tendencję do wzrostu i decyduje o naszym zdrowiu i naszym losie?

Ortopatia lub inaczej Higiena Naturalna to dział medycyny niekonwencjonalnej, który obejmuje ideę witalizmu i uważa, że samo regeneracja organizmu jest jedynym lekarstwem na choroby, i gdzie dieta i właściwy styl życia są środkami zapobiegawczymi.
Higieniści nie operują i nie usuwają, nie przepisują leków, nie stosują chemioterapii ani radiologii.
Higieniści nauczają jak pojąć szlak rozwijana się nowotworu, aby odwrócić jego powstawanie.
Ich stół operacyjny to kilku dniowy post.
Kilka dni całkowitego odpoczynku, oddychanie świeżym powietrzem i picie wody nisko zmineralizowanej oraz umiarkowane przebywanie na słońcu, i kula bilardowa nowotworu staje się orzechem laskowym, lub nawet zniknie całkowicie.






Co się stało?
Siedemdziesiąt bilionów komórek ludzkiego ciała oczywiście nie kochają postu, którego podstawowe potrzeby, takie jak odżywianie nie zostają podczas postu zapewnione. Są, więc zmuszone do pukania do drzwi układu odpornościowego: “Chcemy jedzenia! “
Układ odpornościowy zapewnia im inteligentnie i selektywnie wszystko, co jest dostępne.
Jako pierwsze zostają udostępnione zastałe wody, później nadmiar tłuszczu, depozyty wewnętrzne, komórki pozaustrojowe powstałe wewnątrz.
Dochodzi wiec do autolizy, czyli samo rozwiązania nowotworów, kanibalizmu komórkowego. Komórki ssą materiał organiczny, który zostaje następnie poddany recyklingowi. Cały ten proces jest nadzorowany przez system immunologiczny.
Trucizny i toksyny natomiast, zostają wydalone za pomocą wody, która rozpuszcza i wzrusza je, powodując eliminacyjne kryzysy, których tak często ludzie nie rozumieją i nie są w stanie znieść. Kryzys eliminowania jest niezbędnym krokiem, aby doprowadzić do homeostazy, doskonałej równowagi powszechnie zwanej zdrowiem.

Źródło: Valdo Vaccaro.

wtorek, 11 marca 2014

 

10 Powodów by odstawić natychmiast cukier.

Większość osób nie wyobraża sobie życia bez cukru.
Znajduje się on wszędzie, w postaci widocznej i ukrytej w wielu przetworach żywnościowych, takich jak chleb, wino czy napoje. Czy znamy ten biały, pozornie niewinny produkt, zwany również „ białą trucizną”?



 W swojej książce " Taniec z diabłem ", G. Schwab opisuje, w jaki sposób produkuje się biały cukier. W początkowej fazie sok cukrowy, pochodzący z buraków lub trzciny cukrowej, jest poddawany skomplikowanym przetwarzaniom przemysłowym, następnie jest oczyszczany wodorotlenkiem wapnia, co powoduje utratę i niszczenie substancji organicznych, białek, enzymów i minerałów. Aby usunąć nadmiar wapna, sok cukrowy poddaje się działaniu dwutlenku węgla. Biały kolor cukru otrzymuje się usuwając ciemny kolor kwasem siarkowym. Produkt poddaje się następnie gotowaniu, chłodzeniu, krystalizacji i wirowaniu. W drugim etapie obróbki cukru odbarwia się żółtawy kolor błękitnym barwnikiem pochodzącym ze smoły, (substancja rakotwórcza). Końcowy produkt to biała substancja krystaliczna, czyli rafinowany biały cukier, który czeka na nas na półkach sklepu.Co pozostało z ciemnego soku, bogatego w witaminy, minerały, enzymy, elementy, które powinny dać nam energię i zdrowie? Nic!

 Oto dziesięć powodów, by unikać cukru.
1) Cukier to puste kalorie, które nie odżywiają organizmu, lecz wyczerpują go, odbierając witaminy i minerały. 
2) Cukier powoduje ( placca dentale), zapalenia dziąseł i próchnicę. 
3) Cukier prowadzi do otyłości nie tylko, dlatego, że ma dużo kalorii, ale dlatego, że popycha do ciągłego jedzenia, nie nasycając.
4) Cukier jest rozpoznany przez organizm, jako zastrzyk dożylny, powodując stan alarmowy całego systemu gruczołowego: trzustki, wątroby i nadnerczy.
5) Cukier, czyli wszystkie węglowodany i skrobie gotowane, zabierają miejsce pożytecznym cukrom, takim jak naturalna fruktoza owoców, na które każdy z nas ma wielką potrzebę.
6) Cukier zachowuje sią jak czysty narkotyk, który powoduje uzależnienie. Oferuje on maksymalną szczytową wydajność a następnie negatywną depresję.
7) Cukier zaburza równowagę biologiczną organizmu człowieka, osłabiając układ odpornościowy i powodując rozwój grzybicy, jakiej jak Candida albicans.
8) Cukier jest bezwartościowym substytutem naturalnej i świeżej żywności.
9) Cukier zwiększa ogólny poziom trójglicerydów (tłuszczów) w układzie sercowo-naczyniowym.
10) Cukier psuje poczucie smaku, przeszkadzając docenić subtelne i delikatne smaki naturalnych produktów spożywczych.

Zródło: blog V. Vaccaro.



niedziela, 2 marca 2014

 Dieta witariańska.

Odżywianie się owocami i warzywami surowymi, czyli co nieco o witarianach.


Kto to jest witarianin?
Witarianin to osoba, która wyklucza ze swojej diety żywność poddaną obróbce termicznej przekraczającej 40 stopni, przekonana o tym, że gotowanie niszczy enzymy, minerały i składniki odżywcze.

Dlaczego warto być witarianinem?
Człowiek gotował swoje jedzenie przez tysiące lat. Jednakże za pomocą odkryć archeologicznych takich jak np. Burgos ( Hiszpania) wiemy, że człowiek przebywa na Ziemi od około 300 tysięcy lat i jest biologicznie i fizjologicznie " zaprogramowany " by jeść bez użycia ognia w taki sam sposób jak wszystkie inne zwierzęta. 
W sprzeczności z naturalnymi zasadami obecny sposób odżywiania się ma swoje skutki, które możemy łatwo zaobserwować: żadne inne zwierzę na tej planecie gotuje własne jedzenie i żadne inne stworzenie, z wyjątkiem ludzi ( i zwierząt, które zostały udomowione) cierpi z powodu chorób tak jak my.

Temperatura przyczynia się do zmiany struktury molekularnej żywności, co czyni mniej użyteczne składniki odżywcze. Gotowane jedzenie i szczególnie jedzenie przemysłowe jest mniej strawne niż surowe jedzenie. Wszystko, co spożywamy powinno być strawione lub przechowywane a pozostałości muszą być wyeliminowane, jako odpad. Stałe spożywanie denaturowanej żywności wytwarza nadmiar odpadów, którego narządy odpowiedzialne za eliminacje nie są w stanie wydalić, co oznacza, że te odpady zostaną przechowywane wewnątrz organizmu. Proces takiego nagromadzenia powoduje ogólny stan zatrucia organizmu a co za tym idzie powstanie chorób. Prawidłowo wybrana żywność, która nie uległa denaturacji odżywia nasze komórki w niezbędne składniki, tak jak w przypadku wszystkich innych żywych organizmów.

Co jada witarianin?
Osoba, która wybrała ten sposób odżywiania się spożywa przede wszystkim surowe owoce, warzywa, orzechy i nasiona. Zrównoważona dieta jest złożona w 75-80% z owoców, w 10-20 % z warzyw ( bardzo ważne są te liściaste w zielonym kolorze) oraz w 5 % z orzechów i nasion. Wiele ludzi, którzy przechodzą od tradycyjnej diety na surową żywność w okresie przejściowym jedzą dużo owoców suszonych lub przesadzają z przyprawami, aby czuć trochę mniej brak tego, co jedli wcześniej.
Początkowo, jest normalne, aby jeść dużo, bo czuje się brak poczucia "pełni " i " satysfakcji “, które dawało nam gotowane jedzenie. Po czasie jednak, ta potrzeba zanika.
Często mamy tendencję do przejadania się, ponieważ jelita naszego organizmu nie są przyzwyczajone do przyswajania składników pokarmowych. Jeśli kosmki jelitowe, przez które wchłaniamy substancje, są zatkane odpadami żywności, nasz organizm nie będzie prawidłowo odżywiony i będzie ciągle wysyłał sygnały informujące  nas, że musimy znowu jeść, w desperackiej próbie uzyskania składników odżywczych, których potrzebuje. Więc ostatecznie będziemy niedożywieni, nawet, gdy jemy zbyt dużo. Dieta oparta na żywności, która jest genetycznie zaprogramowana dla nas umożliwia prawidłowe odżywianie, oczyszczenie i stopniowo  otwarcie kosmek jelitowych pozwalając na wchłanianie substancji odżywczych.
Automatycznie, organizm zacznie potrzebować mniej jedzenia.
Wiele razy nie jemy, dlatego, że jesteśmy głodni, jemy z nudów albo, dlatego, że jesteśmy uzależnieni od niektórych nawykowych pokarmów.
Prawdziwy głód składników odżywczych wymaganych przez organizm może zostać zaspokojony jedynie jedząc żywność biologicznie odpowiednią. Polecane jest spożywanie tylko jednego typu posiłku na raz, ponieważ każdy pokarm wymaga innego środowiska chemicznego do trawienia.



piątek, 21 lutego 2014




Paluszki wegan z pesto i pomidorami.

Oto przepis na pyszne i co najważniejsze zdrowe paluszki.
Nowość tkwi w tym, że nie potrzebujemy jajek!


Ciasto na paluszki:

Oto składniki dla dwóch osób:
750 gr ziemniaki,
200- 250 gr biała mąka,
2 łyżki płaskie mąka z ciecierzycy.
 Ugotować na parze ziemniaki ze skórką. Rozgnieść jeszcze ciepłe ziemniaki, dodać dwa rodzaje mąki, sól i odstawić na poł godzinki. 
Następnie przygotować „ węże” i pokroić je na rozmiar paluszków.

Pesto:

50 gr orzechy włoskie,
Kilka liści bazylii lub pietruszki,
Olej z oliwek,
Odrobina czosnku,
Sól.
Zmiksować wszystkie składniki.

Małe pomidory lekko podgrzane na patelni lub na grillu.

Ugotować paluszki, odcedzić, doprawić pestem, pomidorami i olejem oliwkowym.

  Smacznego i zdrowego obiadu!!!

GMO ciąg dalszy.

 Co nowego na froncie GMO? 
Osoby zwracające uwagę na to co jedzą na pewno zaobserwowały rezultat głosowania tego miesiąca w Brukseli. Rzeczywistość jest niestety taka, że oddając własną suwerenność w ręce Unii Europejskiej, oddaliśmy także decyzje o tym, co wkładamy do garnka. Cóż, prawda jest gorzka, ale to mamy. 
Trzynastego lutego 12 krajów, w tym Polska, Francja, Węgry i Włochy zaapelowało w liście do komisarza UE ds. zdrowia Tonio Borga o niedopuszczenie do uprawy w UE kukurydzy GMO 1507 firmy Pioneer. Tymczasem KE przekonuje nas, powołując się na brak nowych dowodów, że nie ma innego wyjścia niż dopuścić uprawę. 
Hiszpania, Anglia, Estonia i Szwecja głosowały za wprowadzeniem kukurydzy GMO. Wstrzymali się nasi sąsiedzi z Republiki Czeskiej, Portugalczycy, Belgowie i Niemcy, w których wszystkie grupy polityczne były przeciw oprócz Unii Chrześcijańsko- Demokratycznej Angeli Merkel.

Dotychczas rośliny modyfikowane genetycznie były dopuszczalne w krajach wspólnoty jedynie w paszach dla zwierząt, obecnie mogą je spożywać również ludzie.
Nasz minister rolnictwa uspokaja nas mówiąc, iż w Polsce jedyne rośliny GMO dopuszczane są te przeznaczone na pasze dla zwierząt.
Osobiście podejrzewam, ze uważa nas za stado osób mało inteligentnych.
Podsumuję moje wątpliwości zapytaniem: ile osób w Polsce nie żywi się mięsem?

Innym argumentem ważnym zwrócenia uwagi jest fakt patentów.
28 stycznia 2013 roku Polska wprowadziła zakaz upraw roślin GMO, które dopuszczone zostały na unijny rynek (są to : Amflora i MON 810). Zgodnie z rozporządzeniami do ustawy o nasiennictwie, rolnik, który zasiał odmianę rośliny genetycznie zmodyfikowanej, zostanie ukarany. Sankcja, jaka grozi w takim przypadku, wynosi 200 proc. wartości zastosowanego materiału siewnego oraz zniszczenie tej uprawy na koszt gospodarza. Pola mają kontrolować pracownicy Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa.
Warto zapoznać się z statystykami samobójstw rolników w krajach gdzie zezwolono na uprawę GMO ( 200.000 w ciągu 10 lat jedynie w Indiach).

 Następny atak na inteligencje narodową 
W jaki sposób zablokujemy lot pszczoły i kierunek wiatru?

sobota, 8 lutego 2014

Historia GMO do opowiedzenia.


Połowa lat 90.Stany Zjednoczone.
 Po raz pierwszy uprawia się soję Roundup Ready genetycznie modyfikowaną przez Monsanto. Dochodzi do tego w 1996 roku i według Monsanto, jest to pierwsza dopuszczona uprawa GMO.
Co jest specjalnego w tej soi " Roundup Ready “?
Dzięki odpowiednio dobranym genie, wprowadzonym do komórek soi, roślina ta produkuje białko, które pozwala jej oprzeć się Roundupowi, potężnemu herbicydowi o szerokim zastosowaniu wśród rolników, również produkowanego przez Monsanto. Gdy ten silny środek chwastobójczy rozpyla się na polach, umiera wszystko, z wyjątkiem transgenicznej soi.

Firmy zakupione przez Monsanto :

Obietnica przyszłości z obfitością żywności, zdrowia i nadziei, jest reklamą Monsanto od lat 90-tych. Ale cofnijmy się wstecz.

Stany Zjednoczone, 1992. 
Food and Drug Administration, amerykańska instytucja do spraw kontroli żywności i leków, ogłasza zasadę zasadniczej równo ważności: nie ma różnicy między transgenicznymi i tradycyjnymi produktami. Zasada ta gwarantuje łatwe wejście na rynek amerykańskim produktom GMO.

Dziesięć lat później, Stany Zjednoczone.
90% soi dostępnej na rynku jest transgeniczna, 70 % żywności sprzedawanej zawiera GMO. I nie ma żadnej etykiety, która sygnalizuje obecność GMO.


Przyjrzyjmy się bliżej wielkim obietnicom transgenicznej rewolucji:
1. Mniej środków chwastobójczych.
2. Lepsza jakość i maksymalna wydajność roślin.
3. Brak niebezpieczeństwa dla zdrowia.
4. Brak niebezpieczeństwa zanieczyszczenia upraw konwencjonalnych lub ekologicznych.

Mniej środków chwastobójczych.
Jesteśmy w Indiach, 2001 rok. Rząd zezwala na uprawę transgenicznych roślin, wprowadzając bawełnę Bt Bollgard modyfikowaną  do wytwarzania środków owadobójczych do obrony przed szkodnikiem rośliny. Cel jest kuszący: zmniejszyć o 78% użycie pestycydów i zwiększenie wydajności o 30%. Zebrane dane porównawcze z roku na rok nie potwierdzają jednak tak długo oczekiwanych obietnic. Pasożyt jest odporny i zmusza rolników do ponownego stosowania środków chwastobójczych. Stosowanie środków chemicznych z przyzwyczajenia a nie w razie potrzeby wytwarza w rzeczywistości pasożyty bardziej odporne. Na dodatek w 2006 roku, choroba Rizhoctonia, pochłania uprawy transgeniczne, niszcząc plony.

Jakość i wydajność. 
W chwili obecnej istnieją dwa rodzaje GMO: te odporne na herbicydy (np. soja Roundup Ready) i te odporne na szkodniki (np. bawełna Bt). 
GMO odporne na środki chwastobójcze należą do tych samych firm, które produkują herbicydy. Ta sama firma sprzedaje nasiona i herbicydy opatentowane. Na świecie są tylko 4 rodzaje roślin GMO ( soja, kukurydza, bawełna i rzepak, które stanowią 95% upraw GMO). Genetycznie modyfikowane rośliny nie osiągnęły tak długo oczekiwanych obietnic.

Zdrowie. 
Szkocja, 1998. Przed wprowadzeniem roślin transgenicznych w Wielkiej Brytanii instytut badawczy analizuje skutki wprowadzenia genu białka owadobójczego, lektyny, w komórki ziemniaków. Myszy poddane eksperymentom traktują transgeniczne ziemniaki, jako ciała obce. Wyniki badań, sprytnie opublikowane, wskazują, że problemem nie jest sam gen, ale modyfikacja komórki, która może mieć skutki niespodziewane i nie do przewidzenia. W Australii, w 2005 roku, niektórzy badacze chcą zrobić zielony groszek bardziej odporny na ataki pasożytów, wprowadzają do komórek groszku gen obecny w fasoli. Myszy karmione grochem modyfikowanym rozwijają zapalenia i alergie. Eksperyment został przerwany.



Zanieczyszczenia.
Meksyk, stan Oaxaca, 2001. Analiza prowadzona na tradycyjnej kukurydze ujawnia ślady transgenicznego DNA genetycznie modyfikowanej kukurydzy ze Stanów Zjednoczonych. Przejście transgenicznej kukurydzy na tradycyjną nie jest kontrolowane, ponieważ zapylenie zachodzi przez pyłki i wiatr.

Włochy, Pordenone, Vivaro. Jesteśmy w lecie 2013 roku. 
Rolnik Giorgio Fidenato po raz drugi uprawia na swojej ziemi kukurydzę transgeniczną MON810. Miesiąc później, ministrowie rolnictwa, środowiska i zdrowia podpisują dekret o zakazie uprawy kukurydzy MON810 we Włoszech. Włochy, pomimo tego dekretu, nie są krajem wolnym od GMO: pierwsze, dlatego, że nie można ograniczyć przywozu nasion zatwierdzonych przez Unię Europejską, a po drugie, dlatego, że pasza stosowana w gospodarstwach nie biologicznych włoskich składa się z genetycznie modyfikowanej soi i kukurydzy importowanej z USA, Canady i Ameryki Łacińskiej. To samo dzieje się w innych krajach europejskich.

Największym ryzykiem na tym froncie,jest używanie “ współistnienia " ( już wyrażone w zaleceniu Komisji 2003/556/WE), które otwiera możliwość uprawy roślin genetycznie modyfikowanych w krajach UE. Niebezpieczeństwo jest nie tylko związane z zanieczyszczeniem trans genetycznym, ale także z konsekwencja zabiegów herbicydów stosowanych do upraw roślin genetycznie modyfikowanych.

Ale jest też inna historia do opowiedzenia, dotycząca patentowania. Poprzez GMO i opatentowanie genów lub fragmentów DNA, firmy biotechnologiczne uzyskują kontrolę nad reprodukcją roślin i co za tym niezwłocznie idzie władzę nad żywnością.


Strasburg. 16 stycznia 2014.
Parlament Europejski przegłosował rezolucję, wzywając Radę UE, aby nie zezwolić na uprawy transgenicznej kukurydzy Pioneer 1507 modyfikowanej by produkować toksynę pestycydu odpornego na herbicyd glufosynat amonowy. Rada UE ma wypowiedzieć się ósmego lutego 2014 roku na temat Pioneer 1507 i czy odnowić zezwolenia na uprawę wszelkich odmian GMO. 

Historia GMO jest długa i opowiada o zagrożeniu dla zdrowia, różnorodności biologicznej i suwerenności żywnościowej. Ta historia, opowiada o nas ostrzegając nas przed nie poinformowaniem i powinna być rozpowszechniona i uprawa roślin GMO zatrzymana. Warto przyjrzeć się temu zjawisku z bliska, ponieważ jest ono kluczowe do zrozumienia niebezpieczeństwa, jakie grozi nam.

GMOs & antibiotics

czwartek, 23 stycznia 2014

Urodzinowy tort czekoladowy

W dniu moich urodzin oto tort zrobiony wyłącznie ze świeżych składników, bez dodatku maki , jajek i  tłuszczy. W zimie miałam ochotę na coś czekoladowego .

_MG_5070_header_01

Przepis 

 Składniki na spód :
110 g zmiksowanych orzechów włoskich lub laskowych
200 g daktyli
40 g kakao w proszku
łyżeczka wanilii
szczypta soli
wiórka kokosowe

Składniki na krem :
360g orzechów nerkowca
160g bananów
75g daktyli
40g kakao w proszku
30g syropu z agawy
3 łyżeczki soku z cytryny
pół łyżeczki wanilii
szczypta soli
2-3 łyżki wody ( w zależności ).

  Namoczyć nerkowce przez co najmniej sześć godzin przed rozpoczęciem .
Przygotować spód mieszając wszystkie składniki w takiej kolejności, w jakiej zostały zapisane . 
Otrzymane ciasto włożyć do okraglej formy z otwarciem wysypanej wiórkami kokosowymi aby uniknąć przyklejenie się do spodu  i umieścić bezpośrednio w lodówce.
W międzyczasie przygotować krem.
Wypłukać nerkowce następnie zmiksować, dodając pokrojone banany , daktyle i inne składniki . 
Jeżeli krem jest za bardzo gesty dodać jedną lub dwie łyżeczki wody .
Rozprowadzić krem na spodzie ciasta i pozostawić w lodówce na na co najmniej trzy godziny przed spożyciem.
  Smacznego!!!!

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Zęby leczone kanałowo .

Bóle zębów, kto ich nie zna?!

Problem z zębami dotyczy w równym stopniu dzieci i osób dorosłych, chociaż z wiekiem okazuje się być bardziej obecny i dokuczliwy.
Dentysta, ze swoim przygotowaniem lekarskim każdym kosztem poleca leczenie i zachowanie zęba i prawie nigdy proponuje jego usunięcie. Odpowiednie i stosowne gryzienie oraz wygląd estetyczny to jedyne argumenty lekarza. Uratować nawet martwego zęba jest misją dentysty.
Leczenie kanałowe, dewitalizacja zęba, stosowana od 1900, jest najczęstszym rozwiązaniem problemu, ale czy jest ono skuteczne i co najważniejsze czy nie jest szkodliwe?
Warto poszerzyć ten argument.....
Leczenie kanałowe zęba polega na mechanicznym usunięciu miazgi, wprowadzeniu różnych mieszanin toksycznych takich jak formaldehyd, antybiotyki, kortyzon z zamiarem zapewnienia sterylności i następnym zamknięciu kanału cementem.
Trzeba podkreślić, że dokładne wyczyszczenie kanału korzeniowego i usunięcie miazgi białkowej jest niemożliwe. Rozgałęzienia kanału korzeniowego są tak drobne, że ustawione w jednej linii osiągają długość 5 kilometrów i ich leczenie nie jest możliwe nawet najbardziej precyzyjnymi narzędziami.
W ten sposób krew, która wcześniej odżywiała obszar miazgi i kanalików zębinowych po interwencji dentysty nie dociera i nie zapewnia żadnych substancji odżywczych ani tlenu.
Miejsce to staje się po około 10- ciu latach gniazdem zarazek i ząb leczony kanałowo dosłownie gnije.
Znajdujemy się w sytuacji, w której zachodzi do zapalenia z powodu obecności bakterii beztlenowych i ciągłego pozostawiania niewielkich ilości trucizn przez lata powstałych na wskutek metabolizmu bakterii beztlenowych, jak wskazane przez profesora Boyda Haleya.
Jedynie temperatura o wysokości 600 stopni jest w stanie sterylizować dokładnie martwy ząb.
Oprócz tego osoby z takimi martwymi zębami posiadają ogromną ilość produktów- metabolitów toksycznych w kości szczękowej, która następnie prowadzi do nieuchronionej w konsekwencji jałowej martwicy kości, jak przedstawił za pomocą analiz dr. Jerry Bouquot.
W takiej sytuacji system odpornościowy rok po roku walcząc ciągle z toksynami, staje się coraz bardziej słaby, pozbawia się cennej energii i jakikolwiek bodziec niespodziewany ( wypadek samochodowy, nadmierny stres, nadmiar nieodpowiedniego odżywiania się) może przyczynić się do aktywacji choroby.

Co nam grozi posiadając od 10 lat zęby leczone kanałowo?
Weston Andrew Price Valleau ( 1870- 1948) już w roku 1910 podejrzewał, że leczenie kanałowe może być przyczyną wielu chorób. Przeprowadził razem z Mayo Klinik badania nad zagrożeniami powiązanymi z kanałowym leczeniem zębów i ich związku z licznymi chorobami degeneracyjnymi, zawartymi w swojej książce “ Odżywianie i degeneracja fizyczna " napisanej w 1938 roku.
Między innymi kurując własną pacjentkę, chorą na reumatyzm i od sześciu lat przebywającą na wózku inwalidzkim. Dokonuje ekstrakcji zęba leczonego kanałowo, który nie dokuczał pacjentce. Kobieta dochodzi bardzo szybko do zdrowia i nie potrzebuje już wózka dla osób niepełnosprawnych a włożony pod skórę królika ząb przyprawia zwierzęciu chorobowy stan artrozy i późniejszy zgon.
Dentysta podróżował po całym świecie, odwiedzając plemiona odcięte od cywilizacji, Maori, Eskimosi, Indianie obserwując jak ci mieszkańcy cieszyli się doskonałym zdrowiem i optymalnym uzębieniem.  Zmieniając jednak dotychczasowy pokarm na pokarm przemysłowy lub przeprowadzając się do krajów rozwiniętych ich stan zdrowia i stan uzębienia ulegał pogorszeniu.
Poniżej przykłady:





Doskonały stan uzębienia u Afrykańczyków, wiernych swojej tradycyjnej diecie.


 oraz tragiczny, po przejściu na nowoczesną dietę.


Co się wydarzyło na początku 1900 roku?
Doszło według Price'a do czterech znacznych zmian:
1) Wprowadzenie białego cukru.
2) Zamiana starych młynów ręcznych, wodnych i innych powolnych na szybkie młyny przemysłowe, wprowadzenie białej mąki.
3) Wprowadzenie w 1904 margaryny i późniejszym rozpowszechnieniu uwodornionych tłuszczy.
4) Rozwój i rozpowszechnienie żywności w puszkach.

Wnioski o powiązaniu różnorakich chorób z zębami martwymi i z wyborem sposobu odżywiania sie wyciągnięte przez W. Price'a nie zostały zaakceptowane w ubiegłym stuleciu i nawet teraz wydają się być fantazją.
Dopiero 70 lat później, dr. George Meining dentysta gwiazd Hollywoodu i jeden z założycieli Towarzystwa Endodontologów odkrywając prace Price'a, publikuje je w
" Root Canal Cover Up ", w 1993 roku, dowodząc, iż toksyczne działanie trupich jadów powstałych w martwych zębach przyczyniają się do powstania chorób, takich jak reumatyzm i artroza, schorzenia serca i układu krążenia, MS, schorzenia systemu nerwowego, wątroby, nerek i inne.
Podobna wiedza była używana już w bardzo odległych czasach. Pismo z 650 roku przed narodzeniem Chrystusa dokumentuje jak asyryjski król Asarhaddon domaga się od lekarza Ardana rozwiązania dolegliwości zapalenia stawów. Lekarz w taki sposób zwraca sią do króla: “Królu zęby muszą zostać usunięte, ponieważ jest z nimi powiązane zapalenie wewnętrzne. Ból zniknie natychmiast, a stan Waszego zdrowia wróci do normy ".
Gdyby bóle nie zaprzestały, lekarz w tych czasach zapłaciłby bardzo drogo....



Mapa zależności między zębami i organami.




Jak wykryć problem?

Proces gnicia zęba nie jest wykrywalny za pomocą normalnych radiografii, które nie wykazują żadnych anomalii.
Właściwe instrumenty to: cyfrowe RTG, test prokainą, EAV lub Vega test, TAC, CAVITAT, badanie toksyn bakteryjnych i termografia.

Rozwiązanie.
Drastycznym rozwiązaniem jest usunięcie problematycznego zęba. Na pewno nie będziemy popierani przy tym wyborze przez dentystę. Jesteśmy sami odpowiedzialni za nasz wybór.
Sama ekstrakcja to ważna część w kierunku przywrócenia zdrowia, ale nie jest jedyna.

Następnym krokiem jest oczyszczenie organizmu z toksyn i tutaj przychodzi nam z pomocą właściwa dieta i odpowiedni sposób odżywiania się.

Zdjęcia : http://vitalia.pl/forum22,256681,0_Dieta-wg-zalecen-fundacji-westona-price-ze-zdjeciami-z.html